środa, 7 stycznia 2009

Być mężczyzną

Niektórym osobnikom płci męskiej wydaje się że bycie mężczyzną to kwestia urodzenia. Niestety nie. Twoja płeć jest kwestią urodzenia, ale bycie mężczyzną to kwestia wyboru.
Świat jest pełen psełdofacetów – ludzi, którzy kreują się na bycie mężczyzną według trendów, jakie podaje ten świat. Albo w ogóle nie dorastają do tego aby być mężczyzną. Obce są im słowa odpowiedzialność, troskliwość, wytrwałość, silny charakter. Jeśli Tobie brakuje którejś z tych cech, to znaczy że musisz popracować nad swoją męskością.
Możesz chodzić na siłownię dwa razy w tygodniu, zakładać obcisłe koszulki, fryzować się, zakładać sygnety i kajdan na szyję. Ale to wcale nie świadczy o Twojej męskości. Bycie mężczyzną to kwestia charakteru i samozaparcia. Nie możesz być mężczyzną i jednocześnie nie troszczyć się o swoich bliskich. Nie możesz być mężczyzną i ciągle się bawić, zapominać o odpowiedzialności. Nie zachowujesz się jak mężczyzna gdy siedzisz bez przerwy w pracy aby dać rodzinie pieniądze a nie dajesz im siebie. Mężczyzna, który ugania się za spódnicami to nie jest mężczyzna, tylko półmózg, który zatrzymał się na etapie dojrzewania. To samo jeśli chodzi o dobrą zabawę i alkohol. Zwłaszcza gdy przysłania ci to rzeczy za które (jako mężczyzna) jesteś odpowiedzialny.
Media, moda i cały ten świat robią z ludzi bezwładną masę chodzących kryzysów tożsamości seksualnej. Czas się obudzi, drodzy panowie.
Twardy i wytrzymały, pełen troski o bliskich, odpowiedzialny za siebie i innych, nie bojący się podejmować decyzję, nie bojący się cierpieć, pragnący chronić i pielęgnować życie innych, pełen poświecenia i zawsze stawiający odpowiedzialność ponad dobrą zabawę. Mający własne zdanie i broniący go. Troskliwy kiedy trzeba, potrafiący się wzruszyć do łez. Do tego traktujący kobiety z szacunkiem, jak równe sobie istoty, nie schlebiający bez potrzeby ale szarmancki, oddany ukochanej i stanowczy kiedy trzeba. Taki powinien być prawdziwy mężczyzna.

Zabawne... Jezus Chrystus był taki.

Do bycia mężczyzną, trzeba dojrzeć. Mam nadzieję że i Wam i mi kiedyś to się uda. W każdym razie – mamy dobry wzór.

8 komentarze:

Marta pisze...

Z treścią wpisu zgadzam się w 100%. Jednak jestem zaskoczona, że autorem takich słów jest mężczyzna. Niestety znaczna część panów uważa chyba, że bardziej liczy się 'fura, skóra i komóra' niż ludzie oraz ich odczucia.
Napisałeś o sobie, że jesteś pełen wiary. Tą wiarę również przywracasz. Dobrze wiedzieć, że istnieją jeszcze osoby, których hierarchia wartości nie przewróciła się do góry nogami wraz ze zmieniającym się światem.
Pozdrawiam :)

Anonymous pisze...

Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga. Twój tekst przywraca mi wiarę w to, że są jeszcze na świecie mężczyźni, którzy mają właściwą perspektywę i nie wstydzą się swojej wiary.
Bardzo mądre słowa napisałeś... Moje uznanie dla Ciebie.
Pozdrawiam :)

Anonymous pisze...

Witaj Pawle...
Czytuję sobie Twojego bloga już od dłuższego czasu, bardzo cenię każdy Twój wpis, ale... ten jest mistrzostwem :)!!!!

Bardzo ciekawi mnie jaka jest wobec tego Twoja wizja Kobiety :)???

Napisz proszę...

Klepsydra pisze...

Właśnie mi uświadomiłeś, że jestem 100% facetem...

Jedidiah pisze...

Anonimowy pisze...

Witaj Pawle...
Czytuję sobie Twojego bloga już od dłuższego czasu, bardzo cenię każdy Twój wpis, ale... ten jest mistrzostwem :)!!!!

Bardzo ciekawi mnie jaka jest wobec tego Twoja wizja Kobiety :)???

Napisz proszę...

----------------------

Obiecuję odpowiedzieć. Tylko za jakiś czas, gdy skończy się możliwość głosowania przez SMS na mój blog (czyli po czwartku).

Anonymous pisze...

Wobec tego czekam z niecierpliwością...

Anonymous pisze...

czy takim wypadku Jezus "zasadził drzewo, zbudował dom, i spłodził syna"? Żartuję :) choć gdyby rozpatrywać to w niedosłownych katagoriach, to pewnie udałoby sie obronić tą tezę.
Pozdrawiam

Anonymous pisze...

...być mężczyzną?! nie każdy miał w życiu okazję wzorować się na kimś takim jak np.Jezus, ale to prawda co piszesz i myślę sobie, że nie ma co szukać prawdziwych mężczyzn dla wzoru, trzeba nimi po prostu być. Chcę być jak Jezus by być tym prawdziwym, widzącym potrzeby innych, facetem... Dzięki

Prześlij komentarz