Dziś był dzień pełen śmierci. Umarły te wszystkie problemy i kłopoty na które skarżyły się dzieciaki z mojej świetlicy. I tak Mariolka i Monika wróciły z Domu Dziecka do siebie do domu. Ania pogodziła się z mamą i powiedziała jej mnóstwo ciepłych słów. Karolinka odrobiła -40 punktów poprzez prace na świetlicy i odrabianie pracy domowej. Jednak Bóg nad wszystkim czuwa. I przynosi przełomy w najmniej oczekiwanych momentach. Chwała mu za to! Teraz czas rozprawić się z papierochami, które cześć dziewczyn popala :P
Bóg w obozie koncentracyjnym
-
Wiele zarzutów kieruje się pod adresem Boga. Jednym z nich - najczęściej
podnoszonym przez krytyków wiary - jest zarzut dotyczący zła. Przybiera on
różne f...
12 lat temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz