Trzeba było to zobaczyć. Była ubrana w zieloną bluzkę i żółtą spódnicę. Mała delikatny makijaż i uśmiech od ucha do ucha, mimo ze cały dzień pracowała. Trzeba było zobaczyć ten stół pełen świec. I tą kolacje. Najpierw podała danie: kurczak, ziemiaczki i cudowna sałatka. Potem skromny tort i deser lodowy. Wszystko miało posmak uczuć i serca. W akompaniamencie światła świec i smaku melodii rozmów i ciszy, wszystko smakowało cudownie. Wszystko smakowało spełnionymi marzeniami.
Kolacja była niezapomniana. A potem film. O sile muzyki i uczuć. Pełen relaks i spokój. Pełne wyciszenie. Pełen luz.
Dziękuję.
Bóg w obozie koncentracyjnym
-
Wiele zarzutów kieruje się pod adresem Boga. Jednym z nich - najczęściej
podnoszonym przez krytyków wiary - jest zarzut dotyczący zła. Przybiera on
różne f...
12 lat temu
1 komentarze:
Cieszę się że się podobało :*... jak już mówiłam - to nic, zupełnie NIC w porównaniu do tego co się Tobie należy ^^
Kocham.
Prześlij komentarz